niedziela, 17 lutego 2013

Trochę spóźniona.... O kolorystyce


To jest post który powinien był powstać w lipcu ubiegłego roku... Pojęcia nie mam czemu go nie napisałam! Wtedy właśnie zastanawialiśmy się nad naszą paletą kolorów i doszliśmy do takiego zestawienia.



po małej korekcie


 Moja inspiracją był wczesnojesienny pejzaż, ponieważ nasz ślub odbędzie się na granicy lata i jesieni więc chcieliśmy to podkreślić i dodatkami i kolorystyką. Ponieważ nie lubię pomarańczowego, który najczęściej jest wybierany na kolor jesiennych ślubów, zdecydowaliśmy się na kolory jesiennego nieba, wody i piasku ponieważ mieszkamy nad morzem a jesień na Bałtykiem jest właśnie taka szaro-granatowa i nawet kolor piasku wydaje mi się jakiś inny we wrześniu. Te barwy chciałam złamać jakąś intensywną i stanęło na kolorach jesiennych kwiatów- dalii, chryzantem, cynii i róż.Oraz troszkę brokatu lub srebra dla błysku :)

A teraz moje przemyślenia na temat kolorów przewodnich polskich ślubów: Najczęściej podejście jest dosyć "płaskie" jeden kolor i do widzenia. Ten jeden kolor jest później widoczny w wiązance panny młodej, kwiatku w butonierce pana młodego, w dekoracji kwiatowej sali no i na zaproszeniach. Jak się jakaś PM skusi na ekstrawagancje zakłada też kolorowe buty. No i to by było na tyle. Najczęściej wybierane kolory to róż (pastelowy lub fuksja), czerwień i ostatnio jeszcze fiolet doszedł do zestawu standardów PL. No i taka panna młoda bardzo uważnie wybiera wszystkie dodatki, żeby odcienie różu, czerwieni czy fioletu były identyczne w każdym kolorowym detalu. Dziwne to dla mnie jest.


http://www.jpj-media.pl
forum.trojmiasto.pl


Bardziej podoba mi się podejście amerykańskich panien młodych które mają zdecydowanie bogatsze i niebanalne palety kolorów i odważnej je stosują w aranżacjach weselnych a także we własnym i pana młodego wizerunku.

http://www.stylemepretty.com/
http://www.stylemepretty.com/

http://www.stylemepretty.com/

Jest różnica prawda?

 Oczywiście od każdej reguły są wyjątki takie jak ten- polski wyjątek. Szare rajstopy do krótkiej sukni ślubnej, oraz różowo-fioletowy bukiet z kapusty ozdobnej - delikatnie z klasą i nietypowo.  Pełen szacunek!


http://bezkapeluszanirusz.blogspot.com

1 komentarz:

  1. Ja uważam z kolei, że w Polsce mało kto przyklada wagę do kolorystyki! Młodym często rodzice fundują ślub i kończy się tak, że to mamy wybierają większość rzeczy łącznie z menu i smakiem tortu. Byłam na wielu weselach znajomych i żadna z panien młodych nie skupiła się na kolorystyce sali, wiązanki i dodatków. Tak jakby ich to nie obchodziło lub nie było ważne. Piękne, kolorowe śluby widzę tylko na zdjęciach w internecie, sama jeszcze w żadnym takim nie brałam udziału.
    Jeśli chodzi o mój ślub to będzie pełna paleta wiosennych barw :) Ja sama mam sukienkę śmietankową z łososiowym paseczkiem i srebrnym wykończeniem butów oraz peleryny (kołnierzyk), dlatego, aby nie być zbyt mdłą zdecydowałam się na paznokcie w kolorze krzykliwego różu i wiązankę ombre czyli kwiatki będą przechodzić od białego do różowego koloru. Kościół oraz salę chcę udekorować w bzie białym z zielonymi dodatkami. Dużo wiosennych kolorów wkoło, akcentów wiejskich, jasne drewno plus zieleń lasu oraz błękit przepływającej obok rzeczki - myslę, że natura zrobi swoje :)
    P.S. Czytam dalej wpisy :)

    OdpowiedzUsuń