czwartek, 3 maja 2012

Eh... lokal

Od początku zakładaliśmy imprezę w mieście. Znakomita większość naszych znajomych i rodzin jest na miejscu więc nie ma potrzeby nocowania gości więc taniej. Na pewno łatwiej nam będzie wszystko koordynować jeśli sala będzie blisko, poza tym w takim układzie nie trzeba będzie robić poprawin co też pozwoli na oszczędności. Kolejnym powodem były względy estetyczne: w mieście więcej ciekawych wnętrz restauracji niż na np. Kaszubach, z jednym wyjątkiem, ale o tym za chwilę.

Pierwszy nasz wybór padł na No19 w Gdyni Orłowie. Trochę surowe, minimalistyczne wnętrze z pięknym widokiem na strzelnicę golfową i las. Byłby to nasz ostatni wybór gdyby właścicielom nie skończyła się umowa dzierżawy :(  Oto Knajpa której już nie ma...

www.baltyckie.pl
www.baltyckie.pl

Z założenia obraziliśmy się na nowego najemcę, który pierwsze co zabrał się za remont. Zaczęliśmy szukać dalej. Znaleźliśmy Godding w Sopocie. Sympatyczna sala bankietowa zlokalizowana w lesie i jednocześnie 5 min od centrum miasta. Z zewnątrz wyglądała genialnie, niestety wnętrze wydaje się bardzo niskie i dziwnie podzielone..

godding.pl
godding.pl
Potem trafiłam na absolutny ideał - Cegielnia w Rzucewie-to właśnie ten lokal za miastem. Za drogo za daleko, ale przepięknie!

www.bridelle.pl

rifsber.blogspot.com

No i ostatnia jak na razie knajpa- następczyni No19 - Tłusta Kaczka. Powstała w lokalu po No19 i okazało się że po remoncie wygląda inaczej, ale naprawdę nie źle! Nowoczesne i jednocześnie rustykalne wnętrze.

www.tlustakaczka.pl
www.tlustakaczka.pl
Trochę zabawne wnętrze i naprawdę mam nadzieję, że w końcu podpiszemy umowę z Tłustą Kaczką, chociaż rozmowy trwają wyjątkowo długo.... Menadżer jest jednak elastyczna więc to dobrze wróży na przyszłość. A jeśli okaże się że znów mamy szukać knajpy to ja rezygnuję z wesela!!!  :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz