Wyszliśmy z założenia, że nie musimy mieć takich samych- mój chciał tytanową chociaż przez chwilę zaczął się łamać nad białym złotem, ale szybko mu przeszło. Ja natomiast chciałam z białego złota, żeby pasowała do pierścionka zaręczynowego (bardzo go lubię).
Zaręczynowy jest taki:
http://www.apart.pl/ |
Moja jest taka, z tym, że na tym zdjęciu ma 4mm.
http://www.swepol.pl/ |
http://www.swepol.pl/ |
Następny wybór to wybór kwiaciarni która wykona moją wiązankę. Myślałam, że zrobię ją sama, żeby zaoszczędzić i mieć trochę ZTS frajdy, więc trochę z ciekawości wysłałam zapytanie o bukiet do Małego Parku który znam od lat. Okazało się, że nie będzie tak drogo jak myślałam, więc stać mnie na wiązankę od nich. Zapytanie wysłałam o taki bukiet, tylko zamiast storczyków ma być coś zielonego.
Zdecydowałam się na taki bukiet który będzie pasował do butów, a nie biały. Świadkowej zamówię bransoletkę, a panowie nie będą mieli kwiatków w butonierkach, bo nie chcą :)
Wypisałam sobie również wytyczne do tego bukietu które przychodzą mi co i rusz do głowy:
· Spory 25-30cm średnicy
· różne odcienie czerwieni
· dalie!!! - uwielbiam je
· chryzantemy - bardzo lubię (a zwłaszcza podobają mi się takie kuliste o płatkach zawiniętych do środka, ale czy są takie czerwone?)
· róże rozwinięte, a najlepiej dzikie lub drobnokwiatowe
· (cynie, pelargonia?)
· Ciepły odcień zieleni miedzy kwiatami- listki protei? Sukulenty- drzewko szczęścia? Zioła-mięta? Liście pelargonii? Jakieś pączki?
· nie gładka powierzchnia bukietu
· gałązka, owoce dzikiej róży, pióra, trawy, drobne liście róży (jak na zdjęciu Małego Parku-ostatnie), powojnik- coś co by odstawało w bok od okrągłej formy bukietu, ale nie tworzyło kaskady, lub nie regularny obwód bukietu.
· tasiemka aksamitna granatowa zwieszona od góry,
· długie łodygi, wystające za tasiemkę
· niesymetrycznie ułożone kwiaty (raczej grupami gatunki, niż równo wymieszane)
· nie lubię: eustomy(ani kwiatów ani paków), lekko rozwiniętych róż, storczyków (ale gałązki z pąkami mogą być) kryształków i perełek w bukietach ślubnych
Teraz mam poczucie ogarniętego tematu wiązanki mimo, że zamawiam ją dopiero za pół roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz