Cieszy mnie, że mój P ma równie luźne podejście do tematyki ślubnej co ja i do garnituru (który zresztą będzie sportowy) kupił białe trampki!
nike.com |
Właściwie zawsze zakłada trampki do garnituru, też dlatego, że jedyne niby eleganckie buty jakie ma są tak paskudne i tandetne, że nie pozwalałam mu ich wkładać. Trampki które kupił wyjątkowo dobrze pasują do takiego stylu noszenia garnituru, więc tym większa moja radość zwłaszcza, że zupełnie przypadkiem trafiliśmy na nie i w dodatku były przecenione no i jakimś cudem były w odpowiednim rozmiarze. Kiedyś miałam nadzieje, na kolorowe trampki do ślubu dla mojego P i w naszym wypadku musiały by być granatowe. Nic takiego na razie nigdzie nie widziałam, ale jak by się znalazły zawsze można kupić kolejną parę, chociaż białe są nawet fajniejsze :)
www.mediabistro.com |
Koncepcja jest mniej więcej taka jak na tym zdjęciu, czyli do tych białych trampek, szary garnitur, biała koszula (chociaż P ostatnio zaczął zastanawiać się nad szarą), granatowy krawat i poszetka. Poszetka może będzie w kratkę bo kratka to ulubiony deseń P i skoro nie może/ nie chce mieć koszuli w kratę do ślubu to może jakiś inny detal.
Ostatnio kupiłam mojemu spinki do mankietów. Na ślub ale już je nosi.
Zgodnie z zamierzeniem są zabawne, całkowicie w stylu P no i w dodatku w kolorach przewodnich!
Kapitan Ameryka!
Rewelacyjny pomysł :) Zarówno trampki jak i spinki :)
OdpowiedzUsuń