czwartek, 29 sierpnia 2013

Lista rzeczy do zrobienia

Nie mam ostatnio na nic czasu i jeszcze, w tym braku czasu staram się organizować ostatnie dosyć istotne szczegóły dotyczące wesela.

  • Na kwiaty mam znów inny pomysł i dochodzę do wniosku, że jednak zamówię wiązankę chociaż miałam ostatnio momenty kiedy to chciałam ją robić sama, ale to chyba kiepski pomysł wieczór przed ślubem.
  • Zrezygnowaliśmy własnie z dekoracji ze wstążek- nie będziemy mieć czasu na bieganie z drabiną po nocy no i też trochę kasy by na to poszło - trochę żałuję, ale koło pieca zdecydowaliśmy postawić kwiaty w doniczkach- też będzie ładnie.
  • Czeka nas jeszcze zarezerwowanie miejsc dla tych którzy nie mogą sami ich sobie zapewnić. 
  • Staram się ogarnąć poprawiny które mają się odbyć w ogrodzie mojej mamy. Daliśmy radę już rozstawić dodatkową altankę, przynieść stoły, policzyć krzesła i znaleźć pojemnik na chłodzenie piwa w lodzie - swoją drogą to zabytkowa kanka na miód po moim pradziadku. W stresie rzuciliśmy się też do sklepu po ów piwo, oraz wino i trochę wódki na bramy. Cały czas nie mogę się doprosić wyceny cateringowej na te nasze poprawiny...
  • No i jeszcze brat mojego P chce zorganizować chrzciny syna przy okazji pobytu w Polsce i ma 2 opcje albo zaraz po naszym ślubie albo w niedzielę.. I tak źle i tak nie dobrze ale już bym wolała po ślubie niż w niedzielę na kacu. 
Po za tymi sprawami mamy jeszcze milion innych rzeczy do dogadania z usługodawcami.

Ciężko mówię Wam!

wtorek, 13 sierpnia 2013

Numeracja stołów

Zaistniała potrzeba zrobienia numeracji stołów, sądzę, że jednak jest to wygodne rozwiązanie usprawniające organizację sadzania ludzi.

Ramki z Ikei, trochę wzorzystego papieru i wieczór z nożyczkami w ręku.

Ta dam!



Stołów będziemy mieli 6, numerki zrobiłam w 2 wersjach tak, żeby trochę urozmaicić i są na przemian w różne wzory i na różnym tle (na zdjęciach nie widać ale są dwa różne odcienie granatu na tle). Wszystkie są dwustronne. Nie zdjęłam jeszcze folii ochronnej z pleksi dlatego są tam takie czarne znaczki.

Byłam w szoku jak zobaczyłam masę takich wzorzystych papierów w papierniczym - chyba z 15 min wybierałam, chociaż ze względu na kolorystykę miałam może z 5 arkuszy do wyboru no i z tych pięciu musiałam dobrać podobną tonację więc nie do końca podoba mi się ten w serduszka, ale to tylko deseń. Do tego dokupiłam brystol na tło - 2 kartki A4. W sumie kosztowały mnie te papierki z 8 zł, a ramki 3 zł za szt. Wydrukowałam sobie szablony, które wycięłam, odrysowałam na odwrocie wzorzystych papierków i wycinałam caaały wieczór. 

Do tych numerków mój chłop przygotowuje graficznie tablicę z alfabetycznie wypisanymi nazwiskami gości, coś na tej zasadzie, nie w tym stylu:

www.bialeinspiracje.pl
Nasza będzie wydrukowana na granatowo w białej ramce. 

Bardzo praktyczna jest tak pomyślana tablica bo w sekundę znajduje się siebie i swój stolik, a takie wodzenie wzrokiem po tablicy gdzie jest osobna lista do każdego stolika jest raczej kłopotliwe. 

Tą tablicę będziemy drukować w ostatniej chwili więc nie wkleję jej przed ślubem na bloga:)


piątek, 9 sierpnia 2013

Prognoza na wrześniową sobotę

Uwaga, uwaga - łapiemy się już w długoterminowej prognozie pogody! Na razie jest super, oby taka pogoda faktycznie była w dzień ślubu!





Monogramy

Chyba nie miałam okazji pisać o moim pomyśle na księgę gości.

Bardzo spodobał mi się taki pomysł - pomyślałam, że życzenia w takiej formie będziemy mogli później powiesić w naszej sypialni, tak, żeby zawsze były widoczne i codziennie się nam spełniały . Fajna pamiątka nie do szuflady.



No i zamówiłam literki - nasze monogramy.


Na razie są nie pomalowane i tak bardzo spodobały się memu chłopu, że się zaczął zastanawiać czy chce z nich robić księgę gości, czy nie powiesi ich o tak - takich surowych - na ścianie. 
Myślę, że jakoś go przekonam :) Muszę tylko kupić cienkie pisali do tych życzeń, żeby się pomieścili wszyscy bo miejsca nie jest za wiele. Myślę, że mega istotne jest to, aby pisaki były odporna na promienie UV bo inaczej po roku wszystko nam zblednie. Po weselu chcieliśmy pociągnąć całość lakierem bezbarwnym też odpornym na UV. Tak zabezpieczone mam nadzieje będą nam pamiątką na długie lata.